Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Łańcuch

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    Łańcuch

    Proszę o info nt łańcucha.
    Jak sprawdzać czy jest prawidłowo naciągnięty i czy ewentualny jego naciąg można wykonać samemu w warunkach garażowych.
    Co ile kilometrów smarujecie swoje łańcuchy i jakie smary polecacie.
    sigpic

    #2
    W manualu jest wszystko opisane.
    Zaopatrzyłeś się już w takowy?
    "Demokracja jest wtedy, kiedy dwa wilki i owca głosują, co zjedzą na obiad. Wolność jest wtedy, kiedy dobrze uzbrojona owca podważa wynik głosowania." Benjamin Franklin

    Komentarz


      #3
      Co do luzu to jest chyba ok 40mm, ale nie daje głowy (możiwe ze pamiętam książkowy luz z GS 500). Oczywiscie naciągnąć lańcuch można zrobić samemu w garażu- moto na centralke lub kołek i jazda. Co do smarów- testowałem kilka, ale najbardziej wydajny okazał się smar Motula- Road Plus PTFE. Puszka 400ml kosztuje ok 50zł, przy czym jest on wydajniejszy od 600ml BelRaya za 40 zł....
      sigpic
      "Cieszył się wędrówką do nieznanych miejsc, oglądaniem nieznanych rzek, a trudy wynagradzała mu pasja poznania"

      "Dystans do świata jest właściwy, gdy do jednego wora nawalimy ziarno wyrozumiałości, optymizmu łyżkę, tolerancji z umiarem, wiedzy mędrców szklaneczkę i wina antołek by jak będą dokuczać pierdolnąć głośnym NIE."

      Komentarz


        #4
        hej,
        z tego co pamiętam to luz ma wynosić 30mm mierzone pomiędzy najbardziej skrajnymi wychyleniami łańcucha w połowie jego długości pomiędzy zębatkami (czyli tam gdzie luz pionowy jest największy po prostu). Manual pokazuje aby mierzyć go na pustym motocyklu, ale z praktyki mogę podpowiedzieć, że lepiej jest to robić pod obciążeniem roboczym (znaczy siedząc na moto). Jeśli sporo jeździsz po lesie/dobijasz tylne zawieszenie możesz dać ciut więcej luzu.
        Co do częstotliwości - aktualnie mam moto z wałem, ale nigdy nie byłem zbyt nadgorliwy w tym temacie, robiłem to co 500-800 km (raz na tydzień czy dwa) - najlepszym wskaźnikiem jest to, że po zewnętrznej stronie łańcucha rolka zaczyna się świecić (jak wypolerowana).

        pozdrawiam, Adam
        sigpic

        Komentarz


          #5
          Zasada częściej smarujesz - dłużej ci wytrzyma Ja smaruje co 300 - 400 km, a bywały przypadki, że co 200 ( jak jechałem w deszczu ). Zasadę mam jak napisał "fxrider" jak zaczynają się rolki świecić to smarujÄ™
          pzdr.

          Komentarz


            #6
            Rzeczywiście, w manualu podają luz 20-45 mm bez "ridera"
            Jest jednak wiele opinii że łańcuch mierzy się tylko przy obciążeniu go sobą.
            Jakie są wasze opinie?
            Jakie mogą być skutki zbyt luźnego lub napiętego łańcucha?
            Z góry przepraszam jeżeli pytania są tendencyjne ale w motocyklach jestem raczej nowicjuszem.
            sigpic

            Komentarz


              #7
              Zamieszczone przez yaraso Zobacz posta
              Jakie mogą być skutki zbyt luźnego lub napiętego łańcucha?
              Najgorzej jak za ciasno - wtedy przy uginaniu wahacza łańcuch jest naciągany - jeśli skasuje luz zupełnie, to blokuje pracę wahacza i przy odpowiednio mocnym dobiciu może się rozciągnąć w którymś miejscu (-> nierówne wyciąganie łańcucha, szybko można łańcuch zakatować), w ekstremalnym przypadku wyłamać ząb na zębatce, szybciej zużywa się też (niszczy) łożysko wałka zdawczego.
              Za duży luz - biczowanie łańcucha (szybsze zużywanie, ale lepiej tak niż w drugą stronę), możliwość ocierania się o wahacz (uszkadzanie lakieru), szybsze zużycie rolek i ślizgów, trochę mocniejsze 'uderzenie' przy dodawaniu gazu po hamowaniu silnikiem (większy luz do wybrania).
              Jak pisałem z praktyki wyszło mi 30mm (grubość kcika+przyłożonego palca wskazującego) pod kierowcą.

              pozdrawiam, Adam
              sigpic

              Komentarz


                #8
                Zamieszczone przez yaraso Zobacz posta
                Proszę o info nt łańcucha.
                Jak sprawdzać czy jest prawidłowo naciągnięty i czy ewentualny jego naciąg można wykonać samemu w warunkach garażowych.
                Co ile kilometrów smarujecie swoje łańcuchy i jakie smary polecacie.
                Mam smar ELF – przeźroczysty. Starcza mi na cały sezon plus na pół kolejnego. Nie smaruje zbyt często, gdyż po prostu mi się nie chce, a łańcuch tego też za bardzo nie wymaga. Teoretycznie smaruje co 300 km. Używałem też kiedys Castrola - jak Castrol wygląd i reklamy ładne, ale gorzej z działaniem.



                UWAGA!!!!!!

                Nie należy jechać zaraz po nasmarowaniu łańcucha! Należy odczekać z pół godziny aż wyparuje rozpuszczalnik ze smaru. Najlepiej nasmarować łańcuch dnia poprzedniego po zakończonej jeździe.
                Ostatnio edytowany przez LukaSS; 4.
                --== XtzParts.com - części do XTZ 660 i 750 oraz TDM 850-900 ==--

                Komentarz


                  #9
                  Ja mam taki sam problem odkąd zacząłem jeździć st, po przejechaniu 100km w deszczu z castrola nic nie zostaje na łancuchu i świeci sie jak psu jajca na wiosne. Niesmarowany łańcuch szybciej sie wyciąga więc nie można generalizować czy naciągać go co 200 czy 500km, po prostu jak bedziesz czuł że moto szarpie przy dodaniu gazem, widzial zwisający łańcuch ponad norme i szeleszczący o slizg podczas hamowania należy go naciągnąć.
                  Niedopuszczalne jest jeżdżenie na suchym łancuchu bo wtedy rolki szybciej sie wycierają, można to nawet zobaczyć jak przy zębatce zdawczej zaczynają się świecić opiłki z łańcucha i zębatki.
                  Ja osobiście używałem castrola OR ale chyba wypróbuje tego motula co pisali wcześniej, nie polecam też Wurtha bo to kupa, tylko raz użyłem a po 50 km znów sie łańcuch świecił.
                  Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                  No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                  sigpic

                  Komentarz


                    #10
                    Ja używam tego http://allegro.pl/item871447362_smar..._promocja.html i powiem że jest taki sobie. Ja dużo w terenie nie katam więc nie narzekam ale nie wiem czy był by dobry w las itp. Łańcuch naciągam sam w garażu. Po prostu co jakiś czas przed jazdą sprawdzam naciąg i jak jest coś nie tak to poprawiam. W sumie musze już niedługo wymienić napęd bo mi sie już łańcuch wyciągnął ;pp

                    Komentarz


                      #11
                      Zamieszczone przez yaraso Zobacz posta
                      Proszę o info nt łańcucha.
                      Jak sprawdzać czy jest prawidłowo naciągnięty i czy ewentualny jego naciąg można wykonać samemu w warunkach garażowych.
                      Co ile kilometrów smarujecie swoje łańcuchy i jakie smary polecacie.
                      Kiedy napniesz już odpowiednio łańcuch, to sprawdz luz w jego różnych położeniach. Dlaczego? Łańcuch wyciąga się nierównomiernie, znaczy się sie w jednym miejscu mniej, w innym więcej.

                      Jeśli masz czas, ochotę i cierpliwość, to smaruj łańcuch Hipolem (pędzlem), a po nasmarowaniu wytrzyj nadmiar szmatą.
                      --== XtzParts.com - części do XTZ 660 i 750 oraz TDM 850-900 ==--

                      Komentarz


                        #12
                        a w moim manualu takie wartosci
                        DSC003491.JPG
                        w sumie roznica niewielka, ale czasem w zaleznosci od manuala (rocznika)parametry innych rzeczy sa istotne

                        Komentarz


                          #13
                          Co do luzu łaćcucha nic nie powiem, bo o takie rzeczy dba warsztat w którym serwisuję swoją ST.
                          Zaś jeśli chodzi o smarowanie to używałem 3 środków:
                          ten Motul był pierwszy: http://allegro.pl/item855944511_motu...cha_400ml.html
                          w zasadzie nic złego nie powiem, smarowanie co około bak paliwa
                          drugi to smar firmy Xeramic- http://www.autokosmetyki.pl/xeramic_...facturers_id=9
                          kupiłem w zeszłym sezonie na wyprzedaży na Orlenie w Nowym Korczynie (po 10 PLN za duży i mały pojemnik) - w zasadzie wrażenia jak z Motulem
                          obecnie używam Castrola- http://allegro.pl/item879738053_smar...chain_wax.html
                          chyba najlepszy, smaruję w razie potrzeby, a wychodzi co jakieś 1000-1500km (!)
                          Zaznaczam, że jeżdżę głównie po asfalcie, żadnego ciężkiego terenu, co najwyżej zapuszczam się na polną czy leśną drogę.
                          ...prawdziwy afrykaner sam wymyśla swoje historie, a potem zaczyna w nie wierzyć...

                          Komentarz


                            #14
                            Bardzo dziękuję wszystkim za podpowiedzi (szczególnie fxrider świetnie opisał skutki).
                            Luz był bardzo duży (po szwajcarze), od dołu łańcuchem mogłem dotykać do wahacza w połowie jego długości więc luz przekraczał 5cm
                            W tej chwili jest około 3,5 cm a smar jaki zastosowałem to Motul Road +. Zobaczymy na wiosnę czy się sprawdzi.
                            sigpic

                            Komentarz


                              #15
                              "cochise" smarujesz co 1000 - 1500 km ??!! to ten smar musi być jakiś rewelacyjny ! , mi raz udalo się przejechać ok 500 km ale łańcuch już był suchutki. Ja smaruję dwoma smarami najpierw przeźroczystym ( rzadkim ), który to dokładnie wnika pomiędzy rolki, a później białym i czekam aż odparuje - zastygnie.
                              ps. smary mam w garażu więc nazw nie podaję................ jak będzie trzeba to się przejdę i spiszę nazwy
                              pzdr. Mirek_

                              Komentarz

                              Pracuję...
                              X