Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Uszczelniacze zaworowe i ich zużycie

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    Uszczelniacze zaworowe i ich zużycie

    Pytanie do znawców "anatomii" silnika XTZ.
    Czy zawory posiadają gumowe uszczelniacze tak jak silnikach samochodowych?
    Gdyby były, to wymiana tych uszczelniaczy na pewno ograniczy zużycie oleju.
    Wiem, że w mojej toyocie pomogło ale o motorach trudno mi powiedzieć...
    R

    #2
    Nie ma chyba silników bez uszczelniaczy zaworowych. No chyba, że w jakieś kosmicznej technologii Oczywiście wymiana uszczelniaczy pomaga.
    BYŁA I POZOSTANIE NA ZAWSZE W MEJ PAMIĘCI
    YAMAHA XTZ 750 SUPER TENERE 89' CHESTERFIELD


    Ja tu tylko sprzątam

    Komentarz


      #3
      I to jest dobra wiadomość.
      Gumowe uszczelniacze nawalają nie tylko z racji przebiegu. Wiek motocykla też ma znaczenie.
      Teraz potrzeba określić koszt wymiany 10 szt.
      Myślę, że warto zacząć od tego a dopiero później myśleć o remoncie silnika.

      Komentarz


        #4
        Zamieszczone przez lukasz_vip Zobacz posta
        Nie ma chyba silników bez uszczelniaczy zaworowych. No chyba, że w jakieś kosmicznej technologii Oczywiście wymiana uszczelniaczy pomaga.
        Wręcz przeciwnie, to starożytne technologie nie przewidywały uszczelniaczy zaworowych.
        "Na dobry początek - jedź na koniec świata"

        Komentarz


          #5
          Zamieszczone przez Bartas Zobacz posta
          Łoo ostro. Nie spotkałem się jeszcze z ST, która brała olej.
          Czy w związku z powyższym bawić się tylko w uszczelniacze czy pociągnąć cały remont? Czy to jest opłacalne i czy ktoś zna dobry warsztat w okolicy Warszawy który podjął by się takiego remontu?

          Komentarz


            #6
            Zamieszczone przez lukasz_vip Zobacz posta
            Nie ma chyba silników bez uszczelniaczy zaworowych. No chyba, że w jakieś kosmicznej technologii Oczywiście wymiana uszczelniaczy pomaga.
            rosyjska kosmiczna technologia w silnikach Dniepra nie przewidziała uszczelniaczy zaworowych. Pewnie dlatego zawory się nie zacierają Koszt jednego uszczelniacza do ST wyniósł mnie w Larssonie ok 6-8 pln, dokładnie nie pamiętam.
            Hvězdy chtějí patřit Tobě...

            Komentarz


              #7
              Zamieszczone przez benrav Zobacz posta
              Czy w związku z powyższym bawić się tylko w uszczelniacze czy pociągnąć cały remont? Czy to jest opłacalne i czy ktoś zna dobry warsztat w okolicy Warszawy który podjął by się takiego remontu?
              Wymień uszczelniacze, powinno załawić problem. Jeżeli dalej będzie problem, no to ja bym zmienił sobie silnik- np od TDM.
              sigpic
              "Cieszył się wędrówką do nieznanych miejsc, oglądaniem nieznanych rzek, a trudy wynagradzała mu pasja poznania"

              "Dystans do świata jest właściwy, gdy do jednego wora nawalimy ziarno wyrozumiałości, optymizmu łyżkę, tolerancji z umiarem, wiedzy mędrców szklaneczkę i wina antołek by jak będą dokuczać pierdolnąć głośnym NIE."

              Komentarz


                #8
                Koszt uszczelniacza to max 10 zł.
                W garażowym aciszy można wymienić je bez problemu i przy okazji zawory dotrzeć.

                Mi w sumie przez sezon motocykl nie wziął praktycznie nic oleju, ale za to podczas korków, przeraźliwych upałów w ciągu jednego dnia w Paryżu wział aż litr. to tylko tak jednorazowo było.
                Zaciaganie przez silnik oleju można zmniejszyc poprzez stosowanie odpowiedniego oleju.
                --== XtzParts.com - części do XTZ 660 i 750 oraz TDM 850-900 ==--

                Komentarz


                  #9
                  LukaSS chyba jesteś ogromnym optymistą, skoro wspominasz o docieraniu zaworów. Oznacza to zdejmowanie głowicy(chyba niekonieczne do samych uszczelniaczy),regulację luzów zaworowych,nową uszczelkę pod głowicę. To raczej nie jest wcale proste,szybkie i tanie.Żeby nie było że straszę czy coś, uważam że dobrze jest mieć jednak trochę doświadczenia do takich prac,no i jakieś zaplecze warsztatowe.
                  "Na dobry początek - jedź na koniec świata"

                  Komentarz


                    #10
                    Z moich doświadczeń samochodowych - wymiana uszczelniaczy to nie problem ale jak pisze Beniamin zawory to trochę więcej roboty, wcale nie przy okazji. Co do zmniejszenia spalani dzięki innemu olejowi to po prosty gęstszy, ale to nie do końca załatwia sprawę, może odwlec termin wymianu uszczelniaczy i takiego rozwiązania nie polecał bym.
                    http://www.informatyzacja.com

                    Komentarz


                      #11
                      Zamieszczone przez Beniamin Zobacz posta
                      LukaSS chyba jesteś ogromnym optymistą, skoro wspominasz o docieraniu zaworów. Oznacza to zdejmowanie głowicy(chyba niekonieczne do samych uszczelniaczy),regulację luzów zaworowych,nową uszczelkę pod głowicę. To raczej nie jest wcale proste,szybkie i tanie.Żeby nie było że straszę czy coś, uważam że dobrze jest mieć jednak trochę doświadczenia do takich prac,no i jakieś zaplecze warsztatowe.
                      W sumie to ja nie wiem jak zmienić owe uszczelniacze bez zdejmowania głowicy - wszak trzeba zawory rozpiąć.
                      Bartas - XTZ, a TDM tym bardziej potrafi łomotać olej, kwestia sposobu jazdy i stanu silnika Za standardowe zużycie w tym silniku przyjmuje się 100ml/1000km.
                      sigpic

                      Komentarz


                        #12
                        Beniamin przepraszam, ale mi to się wydaje łatwe i nie wymagajace fachowej wiedzy, a dla niektórych to może byc droga przez mękę. Ale tak na serio to łatwizna

                        Wymiana uszczelniaczy zworowych bez zdjecia głowicy często jest trudne. Trzonek zaworu który wystaje z prowadnicy jest bardzo krótki i trudno go przytrzymać zdejmując uszczelniacz, a kiedy zawór wpadnie do cylindra..?

                        Adam, próbowałem raz na głowicy od jakiejś Hondy - na sucho. Na 8 zaworów połowa mi wpadł do środka - przesrane. Lepiej zdjąć głowicę i bez nerw to zrobić, sprawdzając przy okazji stan przylgni zaworowych. W silniki Uaza też próbowałem - ze średnim skutkiem.

                        Jednak jest jeden patent: trzeba podać sprężone powietrze w otwór świecy, tak by w komorze spalania było cały czas ciśnienie.
                        Ostatnio edytowany przez LukaSS; 4.
                        --== XtzParts.com - części do XTZ 660 i 750 oraz TDM 850-900 ==--

                        Komentarz


                          #13
                          Zamieszczone przez LukaSS Zobacz posta
                          Lepiej zdjąć głowicę i bez nerw to zrobić, sprawdzając przy okazji stan przylgni zaworowych.
                          Takie też jest moje zdanie w temacie, które zresztą wyraziłem powyżej.
                          sigpic

                          Komentarz


                            #14
                            Wszystko to prawda co piszecie,osobiście też nie uważam by te prace były kosmicznie trudne. Na co dzień jestem mechanikiem i to ładnych parę lat. Chodziło mi tylko o to by mechanicy amatorzy wyobrazili sobie skalę przedsięwzięcia.Zdarzało mi się już składać to co ktoś inny umiał rozebrać.
                            "Na dobry początek - jedź na koniec świata"

                            Komentarz


                              #15
                              A jak ustawi sie tlok w GMP? Rozpiete zawory opra sie o tlok i chyba mozna wymienic uszczelniacze. Teoretyzuje . Robil tak ktos?

                              Komentarz

                              Pracuję...
                              X